Sypialnia jest miejscem, w którym chcemy się relaksować. Ten element zawsze jest podkreślany w praktycznie wszystkich aspektach związanych z sypialnią już od momentu, w którym na planie przyszłej budowy pojawiają się pierwsze kreski naniesione przez architekta. Związane to było zawsze także z ciemniejszą, zwykle chłodną kolorystyką. Obecnie się to dość mocno zmienia.
Krzykliwe sypialnie? Nie do końca
Taki obrót spraw może być zaskakujący, ponieważ trudno jest nam sobie wyobrazić sypialnie, która będzie agresywna. Tak się oczywiście nie dzieje, poza pojawiającymi się zawsze przypadkami marginalnymi. Tym niemniej, staramy się w ostatnich latach ocieplać nasze sypialnie. Jest to widoczne głównie przez pryzmat stosowania jaśniejszych kolorów w miejsce dotychczas dominujących fioletów oraz szarości i brązów. Zazwyczaj są to kolory pastelowe, należących do barw żywych, takich jak błękit czy jasna zieleń. W połączeniu z meblami z naturalnego drewna uzyskujemy efekt wiosny budzącej się do życia. To pozytywna zmiana wizerunku sypialni.
